Uwe Boll przymierza się do ekranizacji GTA?!

Mientuska

Niesławny reżyser filmowy - Uwe Boll, który jak dotąd – produkuje filmowe dzieła na wybitnie żenującym poziomie i co więcej – korzysta przy tym z „growych” licencji – twierdzi, że jest wprost idealnym kandydatem na reżysera filmu, opartego o uniwersum GTA.

W wywiadzie dla magazynu New York Magazine - Boll stwierdził:” GTA jest dla mnie niesamowicie interesującą grą i dlatego też uważam, że byłbym odpowiednim człowiekiem do zrobienia tego. Głównymi tego powodami jest to, że moje filmy zawsze pełne były krwi oraz przemocy a ja sam nie mam problemów z realizacją scen akcji. Niestety, przypuszczam, że skończy się to na tym, że za kamerą stanie Michael Bay i film dozwolony będzie od 13-go roku życia a jego produkcja pochłonie 150 milionów dolarów. Moim zdaniem, lepiej byłoby zrobić obraz warty 30 milionów, jednakże bardzo brutalny – bez żadnych kompromisów” - twierdzi Boll.

No to się pośmialiśmy, szczególnie z drugiego zdania jegomościa. Cóż, o tym jaki będzie budżet filmu i jak w ogóle wyglądać będzie filmowe GTA( o ile powstanie) – przekonamy się zapewne nieprędko.

POWIEDZMY SZCZERZE JEST ODWAŻNY

Kratos

lol, nie wiedzialem, ze jest w planach takie cos jak film GTA

najlepiej jakby zajął sie tym Steven Spielberg

Mientuska

Sipelberg mówisz ??

On by się za to nie zabrał , szkoda czasu i pieniędzy na taki film , ale to jest moje zdanie

A póki co oglądnijcie sobie polski film "Wożonko", jest dość prymitywny , ale można się pośmiać